Zakupy w Dominikanie to złożony temat, ale z grubsza można je podzielić na wyroby pamiątkarskie i rękodzieło, oraz artykuły spożywczo-monopolowe 😉 .
Do pierwszej grupy zaliczymy na przykład rzeźby z lokalnego drewna "guayacan" - zwierzaki, postacie ludzkie i inspirowane sztuką prekolumbijskiej kultury indian Taino. Kolejny przykład, to biżuteria z larimarem oraz bursztynem z Dominikany. Larimar to półszlachetny kamień o lazurowej barwie, którego jedyna na świecie kopalnia znajduje się właśnie w Dominikanie! Jest to więc niewątpliwie niezwykła pamiątka i wyjątkowy upominek. Miłośnicy sztuki naiwnej, wiejskich pejzaży oraz pełnej kolorów karaibskiej twórczości znajdą obrazy w niewygórowanej cenie. Do rękodzieła zaliczę także ręcznie robione cygara z przedniego tytoniu - rozstrzał cenowy jak w świecie win, czy perfum, od 2 do ponad 20$ za sztukę, w zależności od jakości i od sprzedawcy 😉
Wreszcie, jeśli chodzi o artykuły spożywczo-monopolowe, zacznę od legendarnego karaibskiego rumu 😉 . Na pewno warto przywieźć do Polski ten pożądany trunek, dla siebie, czy dla znajomych i rodziny, zawsze znajdzie się ktoś, kogo to uszczęśliwi... Legalnie, bez konieczności oclenia, do UE wwieźć można tylko 1 litr mocnego alkoholu na osobę, ale celnicy zazwyczaj "przymykają oko" na 2 butelki 0,7 litra. Ze względu na tak mały limit, uważam, że warto celować w droższe, a co za tym idzie, trudniej dostępne w Polsce warianty rumu. Kolejny dominikański produkt to kawa - najczęściej średnio palona, niekwaśna, o zbalansowanym smaku. I wreszcie produkty z organicznego kakao: kule i kolby kakaowe, kakao w proszku, czekolady, masło kakaowe do kosmetyków...
Wątek okazał się bardzo długi, więc wkrótce artykuł do bloga na te tematy - obiecuję! 🙂